Znany reżyser wszystkich części Piratów z Karaibów – Gore Verbinski tym razem serwuje mam surrealistyczny, zabawny western przygodowy Rango. Jest to jego pierwszy film animowany spod znaku CGI. Animacja wyprodukowana została przez Grahama Kinga, znanego brytyjskiego producenta filmowego. Rango w oryginalnej wersji mówi głosem genialnego Johnnego Deppa, znanego między innymi z roli Kapitana Jacka Sparrowa w Piratach z Karaibów i wielu innych filmów (Edward Nożycoręki, Czekolada, Żona Astronauty, Wrogowie Publiczni, Alicja w Krainie Czarów). Depp za każdym razem świetnie wciela się w rolę, niezależnie jaka by ona była. Produkcja Rango bardzo długo było owiana tajemnicą. 
Opis bajki Rango
Rango to domowy zwierzak, który mieszka w terrarium. Jest kameleonem z kryzysem tożsamości, który uważa się za bohatera. Nie potrafi odróżnić rzeczywistości od martwych przedmiotów, które nazywa po imieniu. Dziwny zbieg okoliczności sprawia, że nasz główny bohater trafia na pustynię Mojave. Dociera do miasteczka o nazwie Dirt Old West, opanowanego przez bandytów.
Przejmując się rolą, jak przystało na „kameleona sprawiedliwego”, spaceruje ulicami miasteczka i odgrywa rolę szeryfa. Staje w obronie miasta, by jak w dobrym klasyku rodem „western spaghetti” pomagać dobrym i chronić ich przed bandytami.
Informacje
Gatunek:
akcja/animacja/przygodowy, USA, 2011, czas 107 min.
Premiera
w Polsce: 4 marca 2011
na Świecie: 3 marca 2011
Twórcy:
reżyseria: Gore Verbinski
scenariusz: John Logan
muzyka: Hans Zimmer
obsada: Johnny Depp, Isla Fisher, Abigail Breslin, Timothy Olyphant
Gore Verbinski o swoim filmie
Ta animacja to coś w rodzaju „Don Kichota” opowiedziana z punktu widzenia Sancho Pansy. Usiadłem naprzeciwko moich czterech ulubionych ilustratorów i powiedziałem: Wyczarujmy węże, żółwie, kameleony i wszystko co będzie nam potrzebne. Zaczęliśmy więc budować ikonografie, proste sylwetki, kształty. Całą animację tworzyliśmy na komputerach Macintosh. To nie jest typowe motion-capture – my chcieliśmy uchwycić emocje, dlatego nazywamy to emotion-capture. Nie chciałem, aby wyjść z technik, które zostały opracowane w czasie akcji na żywo, w którym staramy się optymalizować możliwość przechwytywania niezręcznej chwili, w czasie nagrywania. Wszystko w filmie animowanym jest wytwarzane. Nie ma żadnych wypadków. (zobacz filmik poniżej) My po prostu staramy się zrobić coś innego. W filmie zauważycie wiele różnorodnych postaci w tym pancernika imieniem Roadkill, który mówi głosem Alfreda Moliny, czy grupę sów, które są niejako połączeniem greckiego chóru z grupą mariachi. Sowy będą widoczne przez cały film emanując dowcipnym cynizmem wobec Rango. Verbinski podsumowuje: To jest poszukiwanie. To jest poszukiwanie tożsamości. To jest podróż w głąb dziwnego świata Rango.
Realizacja filmu. Emotion-capture
W animacji wykorzystano wiele wzorców i rozwiązań technologicznych. Od zaawansowanej technologii „montion capture”– znanej z Pixara, po trójwymiar jaki jest w ostatnich latach bardzo modny i popularny. Zgromadzono wiele twórczych umysłów, by wprowadzić ciekawy pomysł – innowacyjny styl wykorzystany w Rango z naturalnym doświadczeniem aktorskim.
Najważniejszym aspektem tego nowego sposobu tworzenia animacji jest wdrożenie emocji w czasie rzeczywistym. Niezwykle trudnym musi być stworzenie skutecznego reagowania na postać, której nie ma w rzeczywistości, a trzeba ją zagrać. Pomysł ten polegał na wprowadzeniu gwiazdorskiej obsady w uproszczoną wersję wydarzeń, która ostatecznie miała zaistnieć na ekranie. Każdemu członkowi obsady przypisano kilka dni w studiu nagraniowym nie tylko dla wygody, ale też z powodu konfliktów w harmonogramie. Całość dialogu była więc rejestrowana indywidualnie, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Przykładowo Rango (Johnny Depp) nie musiał być na pustyni i rozmawiać z grzechotnikiem Jake granym przez Billa Nighy. Udało się im to zrobić w małych przestrzeniach w studiu. Aktorzy częściowo przebrani za bohaterów mieli pole do popisu i pokazania swoich umiejętności, a ekipa filmowa musiała to ładnie połączyć w całość.
Rango jest w całości animowany w technice CGI. Wyprodukowany przez Nickelodeon Movies i weteranów z Industrial Light & Magic (ILM). Jest to wytwórnia filmowa założona przez Georga Lucasa (Lucasfilm) odpowiedzialna za tworzenie efektów specjalnych do drogich hitów przykładowo wszystkich części Piratów z Karaibów Verbinskiego. Rango jest ich pierwszym filmem całkowicie animowanym.
Za ścieżkę dźwiękową odpowiedzialny jest jeden z moich ulubionych kompozytorów – Hans Zimmer. Ten wybitny i bardzo ceniony artysta jest twórcą genialnych ścieżek dźwiękowych takich jak Gladiator, Ostatni Samuraj, Prawdziwy Romans, Helikopter w Ogniu, Łzy Słońca, Piraci z Karaibów i wiele innych.
Zapowiada się ciekawie.
Obawiam się jednak, że w tym przypadku polski dubbing może nie stanąć na wysokości zadania.
Ale może się mylę…
Hej! Nie tylko ty masz takie obawy, większość z nas także, dlatego wolałbym najpierw obejrzeć w oryginale.
Jeśli ktoś lubi mieszankę czarnego, absurdalnego humoru w klimatach westernu. Polecam!!! Świetna animacja. Byłem zdziwiony widokiem beztroskich rodziców z przerażonymi dzieciakami po seansie – to bajka na na pewno nie na kategorię b. o.
Zgadzam się, animacja zdecydowanie nie dla dzieci. Straszne, czasami nawet odrażające głowy 'złych’ zwierząt, nieodpowiednie dla małego widza dialogi, niezrozumiałe dla dzieciaków nawiązania do innych filmów. Przykładem może być początek filmu, gdzie Rango odbija się od samochodów i ląduje na szybie auta, które prowadzi sam Raoul Duke (Johnny Deep), a na tylnym siedzeniu siedzi „rozłożony” Dr Gonzo (Benicio Del Toro) z filmu „Las Vegas Parano” (1998). Wtajemniczeni wiedzą, co to za film i jakie 'przesłanie’ ze sobą niesie. Mały widz może i tego nie zauważy, ale na pewno mu się ten widok, jak i wiele innych może nie spodobać. Ci co oglądali wiedzą o co chodzi. I wcale nie krytykuję tutaj filmu. Rango jak najbardziej godne polecenia, ale od pewnego wieku. Zatem zachęcam nieco starszych już widzów do obejrzenia tej bajeczki.