Uliczne Malarstwo 3D jest niezwykłe i przyciągające uwagę. Bawi złudzeniem optycznym, jakie wykorzystuje. Nie to jest jednak najważniejsze. Współcześni artyści wyszli ze sztuką na ulice i to wydaje się być najbardziej fascynujące. Zabawę trójwymiarowym efektem stosowali już w baroku, jednak sztuka barokowa na współczesnym widzu nie robi wielkiego wrażenia. Wciąż pozostaje przecież statyczna, zamknięta w ciszy muzeum. Potrzeba czasu, by ją eksplorować, a tego nie mamy pod dostatkiem.
Street Art byPejac a Parigi
Rewelacyjnym pomysłem jest więc malowanie na chodnikach, drogach i murach. Wodospad w samym środku betonowej ulicy? To jest dziś godne uwagi! Wszystko, co bezpośrednio dotyka naszych zmysłów i stawia je na granicy czujności, podważa prawdziwość ludzkiego spostrzegania, zdobędzie grono fanów. To właśnie cechy malarstwa ulicznego 3D.
Trudno jednak mówić o łatwości tworzenia tejże sztuki. Obraz wykorzystujący złudzenie optyczne malowany na dużej, nierównej powierzchni ulicy, to dość skomplikowane zdanie. Do manipulowania perspektywą niezbędne są zdolności matematyczne, dlatego paradoksalnie każdy projekt zaczyna się od obliczeń. Uliczne malarstwo 3D poraża swą prawdziwością. Realizm obrazów niejednokrotnie nakazuje się nam zawahać przed postawieniem kolejnego kroku, a nuż znajdziemy się w szczękach krokodyla lub spadniemy prosto w przepaść. Tym razem to sztuka się nami bawi, bierze nas w posiadanie. Obce się nam staje bezpieczeństwo muzealnych pomieszczeń, jako mieszkańcy miast na co dzień obcujący ze sztuką, stajemy w samej głębi trójwymiarowej akcji. To niewątpliwie piękne, niesamowite i kuszące.
Panteon twórców.
Kim są autorzy tych dzieł? To nie głodujący artyści, ponieważ za efekt ich pracy płaci się ogromne pieniądze. To zarazem wykwalifikowani rzemieślnicy i kreatywni twórcy. Edgar Mueller należy do jednego najwybitniejszych malarzy ulicznych 3D. Pierwszy stworzył obraz na powierzchni ulicy, który poprzez użycie fotoluminescencyjnych farb zmienia swój wygląd.
Kolejnym bardzo znanym artystą jest Kurt Wenner. Może się pochwalić dość osobliwą drogą kariery. Zaczął od malowania murali, a na zlecenie NASA tworzył ilustracje koncepcyjne fantastycznych projektów kosmicznych. Jest jednym z tych artystów, którzy chętnie dzielą się wiedzą z młodymi grafikami, za co został nagrodzony. Hołduje ponadto klasycystycznej sztuce, na nowo zarażając nią współczesnego widza. Jest ona dla niego narzędziem do tworzenia nowych, współczesnych projektów. Warto także bliżej przyjrzeć się pracom takich artystów, jak Julian Beever, Manfred Stader, Pejac a Parigi czy David Zinn aby przekonać się, jak łatwo poddać się sztuce iluzji.