Po niemal dziesięciu latach premiery filmu Gdzie jest Nemo, Pixar raz jeszcze zaprasza nas do przeżycia fascynującej podwodnej przygody wraz z rybimi bohaterami. Tym razem ma być jednak jeszcze bardziej ekscytująco, bo będziemy pływać wraz z Nemo w głębinach i przeżywać wszystko bliżej, mocniej, odczuwać wszelkie emocje towarzyszące naszym bohaterom na własnej skórze. To oczywiście dzięki bardzo wyraźnej ostatnio tendencji odświeżania projekcji za pomocą techniki 3D.
Nemo to bez wątpienia niezwykła historia, pełna ciekawych zwrotów akcji, mądrych przemyśleń, ciepłych wypowiedzi bohaterów. To opowieść o miłości, przyjaźni, życiu, które bezpośrednio z głębin przenosi się na ziemię. Opowieść o tym, że wszędzie istnieje życie, w ukryciu toczy się czas, że uczucia mogą się stać udziałem każdego. To na pewno bajka należąca do tych z wielkim przesłaniem. Tak dokładnie było, prawie dziesięć lat temu, dzieci pokochały rybkę Nemo do tego stopnia, że zapragnęły mieć błazenka okoniowego we własnych domowych akwariach. Nemo bajką o wszystkim, co najważniejsze.
Kilka słów o fabule Gdzie jest Nemo 3D
Pixar jak zwykle starannie wyszukuje pierwowzory bohaterów. Tym razem pomysłodawcy skierowali swoją uwagę do przepięknych wód u wybrzeży Australii. Jesteśmy świadkami, że środowisko rafy koralowej jest nie tylko niezwykle barwne, ale także pełne przepięknych istot żywych. Wystarczyło już tylko nadać im trochę ludzkich cech, czyli głównie obdarzyć je głosem i umiejętnością współodczuwania emocji, doświadczania przyjaźni, radości i smutku. Najmłodszym widzom z pewnością łatwo było zidentyfikować się z postaciami, jakie stworzyła wyobraźnia specjalistów ze studia Pixar. Ojciec poszukujący swego zagubionego synka i zadziwiające przygody, jakie ich podczas tych podróży spotykają, to temat przewodni opowieści. Oto właśnie jest zarys fabuły kapitalnej bajki Gdzie jest Nemo. Wspominam o tym tylko dla przypomnienia, Szczegóły niedługo ponownie do obejrzenia na dużym ekranie!
Informacje
Gatunek: Animacja, Familijny, Przygodowy
Premiera:
W Polsce w wersji 3D -11 listopad 2012
Reżyseria: Andrew Stanton, Lee Unkrich
Scenariusz: Andrew Stanton, Bob Peterson
Muzyka: Thomas Newman
Obsada Dubbing Pl : Nemo – Kajetan Lewandowski, Marlin – Krzysztof Globisz, Dory – Joanna Trzepiecińska, Żarło – Jan Frycz
Przeżyjmy tę historię po raz drugi!
To bardzo epicka opowieść, temat drogi, podróży, która zmienia. Fabuła wpisuje się w pewien schemat, jednak, jest to narracja bardzo miła do zniesienia. Mimo dość czarno – biało zarysowanych bohaterów, Nemo spodobał się nie tylko dzieciom, ale także dorosłym. Pozostaje dziś nadzieja, że opowieść stała się legendą i chętnie doświadczymy jej ponownie, choć pośród nieco bardziej nasilonych emocji spowodowanych czarującą techniką 3D. Dla najmłodszych widzów opowieść o małej rybce Nemo, ciepłym i wyrozumiałym ojcu Marlinie, Dori i jej słodkiej przypadłości oraz rekinach, które są raczej śmieszne, aniżeli straszne – może być całkowitą nowością. Warto wybrać się na tę emocjonalną opowieść raz jeszcze pod pretekstem towarzyszenia naszym pociechom, ponieważ film trafia w serca każdego, bez względu na wiek.
Zapowiada się ciekawie. Sam film pamiętam jak przez mgłę, więc chętnie sobie przypomnę. A animacja 3D może tylko całość wzbogacić.
Zastanawiam się tylko, dlaczego producenci tak chętnie odświeżają hity sprzed lat. Czasem bajka w 2D sprzed kilku lub kilkunastu lat jest dużo fajniejsza. One mają w sobie jakąś magię.
Czy wy też tak uważacie? Że niektóre rzeczy lepiej pozostawić takimi, jakimi są?
Faktycznie w starszych produkcjach jest coś szczególnego, może to właśnie ta starość sprawia, że są dla nas nieco niezwykłe. W dobie postępu technicznego i ogromnych możliwości komputerowych producenci prześcigają się w zastosowaniu nowinek i metod animacyjnych.. I dobrze, trzeba iść za postępem! Z przyjemnością zobaczę nowe przygody Nemo i bardzo ciekawa jestem efektów specjalnych 😉
Płakałam na tym filmie .. oczywiście jako dziecko 😉 i dlatego z wielką przyjemnością zobaczę ten film w technologii 3D. W życiu każdego człowieka przecież są takie momenty, które wspomina z nostalgią. Akurat „Gdzie jest Nemo” kojarzy mi się z pierwszą miłością ( byliśmy w kinie ze szkołą i ON tam też był :)) Teraz mam 10 lat więcej, ale od razu po przeczytaniu powyższego artykułu przypomniałam sobie o tamtych czasach…
A Wam przychodzą na myśl jakieś filmy, które zechcielibyście odświeżyć w pamięci? Takie, podczas oglądania których zakręciłaby się Wam łezka w oku?
Super pomysł…super projekt. Nie mogę się osobiście doczekać, mimo, że dzieckiem nie jestem już od dawna.
Bardzo jestem ciekawa tego podwodnego świata tak blisko mnie dzięki technologii 3D. Filmy animowane w 3D ogląda się inaczej…łatwiej wyobrazić sobie i poczuć atmosferę. Ciekawe czy poczujemy się jak wewnątrz dużego akwarium…ja w to wierzę:-)
Kolejny film który również doczekał sie ekranizacji o charakterze 3D- SUPER:-):-). Chętnie wybiorę na tego typu przygodę by poczuć piękno świata podwodnego.
Oczywiście muszę przyznać że filmy animowane w 3D zapowiadają się naprawdę bardzo ciekawie i na pewno w sposób ciekawy bedą one przedstawione:-) Wrażenia po oglądnięciu tego filmu bedą z pewnością niesamowite.
Mój mąż tak się czuł po wizycie w kinie z dzieckiem na „Żołwiku Sammy”: 2 godziny z głową na dnie akwarium 😉
Po powrocie wodorosty prawie mu wychodziły uszami…
A wiecie gdzie ostatnio widziano Nemo?
🙂
Ehh i kolejna nabijarka pieniędzy, jakoś nie jestem przekonany, choć film oczywiście fajny 🙂
@Paweł Granat:
Właśnie. Sprzedawanie produkcji sprzed kilku lat po lekkim liftingu (bo sorry, ale „Gdzie jest Nemo?” powinien być względnie łatwy do przerobienia na 3D – jak byłem mały to wierzyłem nawet, że to JEST 3D 😉 ) jest trochę nieuprzejme. O wiele bardziej ucieszyłaby mnie informacja o stworzeniu „Gdzie jest Nemo 2” (w 3d oczywiście)… lub jeszcze lepiej „Potwory i spółka 2”. Bo skoro powstały kolejne części „Toy Story”…
A wy bohaterów jakiego filmu studia Pixar chcielibyście zobaczyć ponownie?
@Filip M.: Wally-E’go 🙂
@Agnieszka:
Też, koniecznie! Ciągle zapominam, że Wall-e to już wcale nie jest taki zupełnie nowy film 😉